Witam w kolejnym, świątecznym wpisie z cyklu Nauka Jazdy Na Jezdni. Dziś chciałbym się skupić na pieszych bo nie tylko auta ale i oni poruszają się na jezdni.
Warto więc zadbać i o ich bezpieczeństwo, dlatego też czas na lekcję numer 2.
Ta lekcja przyda się zarówno pieszym jak i kierowcom.
Jeżeli mowa o tych pierwszych, warto zwrócić uwagę, iż poruszanie się jezdnią możliwe jest tylko w przypadku gdy wzdłuż drogi nie ma chodnika czy pobocza lub też są z pewnych względów czasowo wyłączone z użytku.
A więc…
Jeżeli jesteś pieszym przemieszczającym się w grupie po chodniku, dyskutujecie i chcesz dotrzymać kroku swoim kompanom jednak chodnik jest za wąski by Was wszystkich pomieścić to wiedz, że kategorycznie zabrania się w takim przypadku wychodzenia na jezdnię!
Kierowco, nie bądź obojętny na takie wybryki!
Podobnie w przypadku braku chodnika. Piesi! Idziemy jeden za drugim, starając się zajmować jak najmniejszą część jezdni. Kodeks drogowy nie precyzuje pojęcia „mały ruch”, więc dla waszego bezpieczeństwa lepiej zawsze poruszać się w taki sposób. No chyba, że idziemy drogą, po której auta poruszają się z częstotliwością jedno na pół godziny albo więcej, a my poruszamy się w piękny, pogodny dzień. Wtedy idąc obok siebie raczej nie stworzycie zagrożenia. Warto jednak mieć na uwadze, że jeśli już takie auto będzie nadjeżdżać lepiej zejść mu na chwilę z drogi.
A teraz słówko do kierowców.
Bądźcie wyrozumiali. Jeżeli przy drodze nie ma chodnika, to siłą rzeczy pieszy musi iść drogą. A więc, zwolnijcie, omińcie, ustąpcie. No chyba, że takowy osobnik mówiąc kolokwialnie za bardzo „kozaczy”. W takiej sytuacji polecam polecam na chwilę przyhamować i uświadomić takowego w kwestii przepisów. Być może go to zdenerwuje, ale kto wie, może da też do myślenia i sprawi, że w przyszłości ochroni go to przed niebezpieczeństwem.
A tymczasem to tyle na dziś.
Do zobaczenia na jezdni następnym razem! 🙂