Jazda na światłach zimą

Zima to szczególny okres dla kierowców. I wcale nie chodzi mi tu o śnieg i niską temperaturę a o ciemności które panują wtedy przez większość czasu.
Jedziemy do pracy – jest ciemno, wracamy – znowu ciemno. I tak przez całą zimę. Godziny szczytu to czas ciemności lub co najmniej półmroku, dlatego też warto w tym okresie zwrócić szczególną uwagę na oświetlenie naszego pojazdu.

Pomyślicie sobie: „wiadoma sprawa, po co drążyć temat?”. Też tak myślałem dopóki nie uświadomiłem sobie, ze jeżdżąc na co dzień po Warszawie mijam każdego dnia co najmniej kilka źle oświetlonych aut.

Przepalone żarówki to chleb powszedni. Auta nie oświetlone stwarzają ogromne zagrożenie gdy jest ciemno, a nawet już w półmroku. I to nie tylko dla innych ale i dla kierowcy takiego pojazdu „widmo”. Warto wiec od czasu do czasu, zanim wyruszycie w podróż (nawet krótką), odpalić auto, uruchomić światła i przejść się wokół pojazdu weryfikując czy wszystkie światła działają poprawnie. Zajmie to pół minuty a potrafi oszczędzić wiele niepotrzebnych nerwów, problemów a w najgorszym wypadku cierpienia.

Kolejna kwestia to auta powypadkowe. Jeździ tego bowiem po naszych drogach dużo. Niestety nie wszystkie z nich są prawidłowo złożone. Mam tu na myśli przede wszystkim przednie lampy, które świecą nie na drogę lecz w powietrze oślepiając tym samym innych kierowców nadjeżdżających z przeciwka. Słyszałem tez o kierowcach którzy celowo regulują na własną rękę lampy w swoich pojazdach tak by te świeciły dalej i by widoczność z takiego pojazdu była lepsza.

Apel do takich kierowców? Pamiętajcie ze nie jesteście sami na drodze!

Ostatnia kwestia na dziś – auta z automatycznie włączanymi światłami. Mam wrażenie, ze niektórzy posiadacze takich aut zbyt dużym zaufaniem obdarzają swoje automaty sterujące oświetleniem i w ogóle ich nie kontrolują.

Inni stwierdzają ze światła dzienne w półmroku dają im wystarczającą wiązkę światła… szkoda tylko ze światła dzienne nie oświetlają tyłu auta. Dlatego też zimą zalecam wyłączenie automatu i ręczne sterowanie oświetleniem, a jeśli stanowi to zbyt duży wysiłek to przynajmniej wzmożoną kontrolę automatycznego sterowania. Pamiętajcie, zielona kontrolka świateł mijania ma się świecić!

 

Podziel się tym postem!
Share on Facebook
Facebook
Tweet about this on Twitter
Twitter
Email this to someone
email
Print this page
Print

Dodaj komentarz